W cieniu wyborów prezydenckich przez Indonezję przetaczają się również inne mniej lub bardziej ważnie wydarzenia polityczne. W tym tygodniu znowu przypomnieli o sobie partyzanci z OPM (Organizacja Wolna Papua) na Nowej Gwinei. Ugrupowanie walczące o pełną autonomię indonezyjskich prowincji Papua i Papua Zachodnia, działa obecnie jedynie w najbardziej niedostępnych rejonach górskich papuaskiego interioru. We środę uzbrojeni wojownicy zaatakowali konwój dziesięciu samochodów zmierzających z Wamena w kierunku najwyższej góry Indonezji, Puncak Jaya. W wyniku potyczki zginęła jedna osoba a dwie inne zostały ranne. Spalono również 4 samochody.
Jak to zwykle w takich wypadkach bywa, zapowiedziano wysłanie w zapalny region większej ilości wojska.
Mimo kilku dekad życia pod czerwono białą banderą Papuasi nie godzą się z narzuconą przez Dżakartę władzą. Co kilka miesięcy z najbardziej dzikiej wyspy archipelagu docierają informacje o kolejnych mniej lub bardziej krwawych incydentach.
by