Mieszkańcy stolicy Indonezji poszli dzisiaj do urn wyborczych, by wybrać sobie nowego gubernatora.Według pierwszych doniesień z lokali wyborczych, nowym gubernatorem Dżakarty zostanie burmistrz z jawajskiego Solo, Joko „Jokowi” Widodo. Na Jokowi zagłosowało około 46 procent głosujących.
Daje mu to na tyle dużą przewagę nad głównym i najgroźniejszym kontrkandydatem, urzędującym do tej pory prezydentem dawnej Batavia, Fauzi Bowo (33%), iż tylko cud może uratować reelekcję Fauziemu.
Inni kandydaci na fotel prezydenta stolicy republiki nie odegrali w kończących się właśnie wyborach większej roli. Najwięcej głosów z pośród reszty kandydatów otrzymał Hidayat Nur Wahid (10%). Inni stanowili już jedynie tło dla wymienionej trójki graczy.
W trakcie wyborów spekulowano, iż główną bronią w starciu kandydatów będzie problem komunikacji w stolicy, która nie radzi sobie z permanentnymi i wszechobecnymi korkami ulicznymi. Jak jednak pokazała praktyka na plan pierwszy wysunęła się koncepcja zmiany warty u stołecznych sterów, podyktowana walką z drążącą Indonezję a więc i stolicę, korupcją.
Głównym hasłem wyborczym Joko Widodo było „Wykasuj wąsy ze stolicy”. Wąsy to oczywiście dosłownie i w przenośni odchodzący Fauzi Bowo, którego zwycięskie hasło wyborcze z poprzedniej kampanii brzmiało „Wybierz wąsy dla stolicy”.
by