Jak co roku pierwsze miesiące upływają Jawajczykom pod znakiem powodzi. Tegoroczne zmagania z banjirem (powódź w języku bahasa indonesia) należą jednak do niezwykle długich i mozolnych nawet jak na tutejsze warunki. Są rejony stołecznej wyspy Jawy, które od miesiąca woda zalewa regularnie raz na tydzień. Jedna fala nie zdąży jeszcze opaść a już zbierają się kolejne czarne chmury po nich ulewne tropikalne deszcze i oczywiście następne fale powodzi. Tegoroczne powodzie najbardziej dotknęły mieszkańców stolicy republiki Jakarty i prowincji Jawa Centralna.
Jak poinformował ostatnio gubernator w.w. straty w jego rejonie dochodzą już do 100 milionów dolarów amerykańskich i z pewnością przekroczą tę kwotę gdyż deszcze jak padały tak padają i nie chcą przestać.
Gubernator osobiście zwrócił się do prezydenta Indonezji, Susilo Bambang Yudhoyono o pomoc dla umęczonej powodziami Jawy Centralnej.
by