Sezon letni w Europie dopiero co osiągnął przysłowiowy półmetek, w Indonezji natomiast powakacyjne życie publiczne toczy się już absolutnie pełna parą. Po zakończeniu miesiąca postnego Ramadan, celebrowano (zakończone) święta Idul Fitri, po nich natomiast zakończył się (całkiem niedawno) czas „letnich” wakacji w indonezyjskich szkołach. W miniony poniedziałek wszystkie placówki oświatowe rozpoczęły już kolejny, nowy rok szkolny.
W polityce krajowej również nastała moda na „totalne zakańczania”, czego najlepszym przykładem jest absolutna zmiana garnituru w rządzie Republiki Indonezji.
W ubiegłym tygodniu prezydent Joko Widodo alias Jokowi, jednym dekretem zakończył służbę lwiej części swego całego gabinetu. Z dnia na dzień pracę straciło 13 ministrów a na ich miejsca obsadzono nowych, namaszczonych przez samego prezydenta.
W „zacnej” i miejmy nadzieję „szczęśliwej” 13-ce znalazło się kilka osobowości, którym warto poświęcić parę dodatkowych słów.
Ministrem finansów została powracająca z „wygnania” w Banku Światowym, doświadczona ekonomistka Sri Mulyani Indrawati i to z pewnością jedna z mocniejszych kart w całym nowym gabinecie.
Popularny siwowłosy generał Wiranto został ministrem koordynatorem polityki, prawa i co najważniejsze bezpieczeństwa publicznego. Generał odegrał bardzo ważna rolę w publicznych bataliach, jakie toczył prezydent Jokowi ze swoim największym konkurentem generałem Prabowo, podczas zażartej kampanii, towarzyszącej poprzednim wyborom prezydenckim. Można zatem z czystym sumieniem powiedzieć, iż jest to w pewnym sensie spodziewana, nominacja za tzw. zasługi … chociaż z pewnością … nie tylko. Generałowi nie można wszak odmówić kompetencji a jego rola w okresie rewolucji i obalania prezydenta Suharto w 1998 roku, nie jest również, tak jak w przypadku wielu kolegów po fachu, jednoznacznie negatywna.
Za zmianę najbardziej kontrowersyjną i budzącą realne obawy, uznać można natomiast nowego ministra edukacji narodowej. Będzie nim Profesor Muhadjir Effendy, dotychczasowy rektor Uniwersytetu Muhammadiyah w jawajskim mieście Malang.
Zastąpi on na tym stanowisku Anies Baswedan, który swoją pracą zyskał w ciągu minionych dwóch lat szczerą sympatię i uznanie wśród pedagogów oraz uczniów na całym archipelagu.
Nowo nominowany minister, Profesor Muhadjir wywodzi się z ultra religijnych kręgów z pod znaku Muhammadiyah, co pozwala mieć spore obawy, iż indonezyjskie szkolnictwo skręci mocno w stronę religii dominującej czyli islamu.
A pozostałej 10-ce prezydenckich Pomazańców należy dać trochę czasu, by wykazali się swoimi kompetencjami i uzdolnieniami menadżerskimi ku chwale Republik Indonezji.
by