Jak co roku pobożni Balijczycy wylegli w wielotysięcznych procesjach na plaże by dokonać rytualnego oczyszczenia Melasti, przed nadchodzącym świętym dniem wyznawców hinduizmu Nyepi.urystyczna Mekka, wyspa Bali przygotowuje się do najważniejszego dorocznego święta hinduistycznego w swoim kalendarzu religijnym a mianowicie „dnia ciszy” – Nyepi.
Indonezja z wielo religijnym społeczeństwem częściej niż na przykład stara Europa obchodzi święta wyznaniowe.
Jak się więc łatwo domyśleć kalendarz indonezyjski jest znacznie bardziej „czerwony” od tego który zawieszamy w styczniu na naszych ścianach.
Zagęszczenie świąt jest tak duże, mimo iż nie wszystkie a tylko najważniejsze święta głównych religii republiki uznawane są za takowe ustawowo.
Nie przeszkadza to z kolei by w poszczególnych prowincjach obchodzono hucznie również i święta mniej ważne.
W obchodach takich oto, świąt które z drugiej strony nie koniecznie są prawdę powiedziawszy mniej ważne, prym bierze jak się łatwo domyśleć uduchowiona wyspa Bali.
I właśnie o jednym z takich świąt, przygotowującym mieszkańców wyspy do wspomnianego dnia ciszy słów kilka.
Ceremonia Melasti bo o niej mowa ma swoje miejsce zazwyczaj na trzy dni przed wspomnianym świętem Nyepi.
Podczas święta Melasti cała społeczność Balijczyków uczestniczy w procesjach niosących różnorodne symbole religijne oraz tradycyjne wyspiarskie talerzyki ofiarne, na najbliższe plaże celem złożenia ofiary oraz dokonania aktu rytualnego oczyszczenia duchowego.
Pochody składają tradycyjne ofiary falom morskim a dzieje się to wszystko w uroczystej galowej atmosferze w rytm balijskiej muzyki Gamelon, co wzmaga pobożny charakter odbywającej się ceremonii.
Po duchowym oczyszczeniu Melasti pobożni balijscy wyznawcy hinduizmu są już gotowi na Nyepi, ale o tym za 2 dni czyli w Dniu Ciszy.
by