Dziewięć lat temu świat obiegła historia pewnej młodej Australijki przemycającej na Bali w desce surfingowej ponad cztery kilogramy marihuany. Historia była medialna z kilku prostych względów. W jej centrum była bowiem ładna młoda dziewczyna o absolutnie niewinnym wyglądzie twierdząca na dodatek, iż nic o narkotykach nie wiedziała. Innego zdania był sąd który skazał Corby na karę dożywocia. Kampania medialna, pomoc rządowa i wieloletnie zabiegi rodziny, doprowadziły najpierw do skrócenia kary a miesiąc temu do zwolnienia warunkowego. 35 letnia Schapelle musi jednak przebywać do 2017 roku w Indonezji i przestrzegać zasad takie zwolnienia warunkowego.
W ubiegłym tygodniu siostra wypuszczonej na wolność kobiety udzieliła w Denpasar wywiadu telewizji australijskiej. Wywiad krytyczny w stosunku do strony indonezyjskiej, rozsierdził ministra sprawiedliwości, który zagroził ponownym osadzeniem Corby w więzieniu Kerobokan.
Corby jest jednym z bohaterów wydanej również w Polsce książki Kathryn Bonella pod tytułem „Hotel Kerobokan – Piekło na rajskiej wyspie”
by