Pod koniec ubiegłego tygodnia prezydenta elekt Joko Widodo spotkał się na wyspie Bali z odchodzącym na prezydencką emeryturę Susilo Bambang Yudhoyono. Jednym z głównych tematów rozmowy była planowana od dawna podwyżka cen paliwa.
Jokowi zapowiedział po nim, iż mimo ryzyka utraty swojej popularności, zdecydowany jest podnieść subsydiowaną do tej pory cenę .
Mówi się, iż podwyżka wyniesie pomiędzy tysiącem a trzema tysiącami Rupii Indonezyjskich, z dosyć mocnym akcentem na górną granicę zmiany ceny.
W chwili obecnej za subsydiowany litr benzyny Indonezyjczycy płacą 6500 IDR (1 $ = 11500 IDR). Podwyżka 3000 będzie zatem skokiem bez mała 50 %. Ciekawe jak społeczeństwo zareaguje na taki obrót sprawy. Zmiana cen planowana jest na listopad tego roku.
by