Utworzony w 1955 roku, podczas zjazdu państw Azja-Afryka w Bandung, Ruch Państw Niezaangażowanych rozpoczął wczoraj na Bali międzynarodową konferencję ministerialną.W kurorcie Nusa Dua, na jak się okazuje nie tylko wakacyjnej wyspie Bali rozpoczął się wczoraj XVI światowy, kongres ministerialny Ruchu Państw Niezaangażowanych. ( Non – Aligned Movement ).
Obrady i konferencje w których uczestniczyć będą przedstawiciele 118 państw członkowskich otworzył prezydent Indonezji Susilo Bambang Yudhoyono.
Ruch Państw Niezaangażowanych ma już (o czym warto pamiętać) w swojej 60 letniej historii wiele indonezyjskich akcentów.
Pierwsza idea skupienia w jednej organizacji państw nie powiązanych z żadnymi układami i blokami politycznymi zrodziła się w głowie przywódcy Indii Mahatmy Gandhiego w połowie lat 40tych ubiegłego wieku.
Myśl Gandhiego podchwycił i postanowił wcielić w życie ówczesny premier subkontynentu indyjskiego Neru, który zainteresował nią prezydenta Egiptu, Jugosławii oraz również przywódcę młodej Indonezji generała Sukarno.
W miejscowości Bandung na Jawie odbył się w 1955 roku pierwszy zjazd konferencja państw wywodzących się głównie z postkolonialnej Azji i Afryki.
W późniejszym okresie do przymierza niezaangażowanych dołączyły kraje Ameryki Południowej oraz Kuba.
W szczycie swojej wielkości Ruch Państw Niezaangażowanych skupiał prawie 140 państw.
Na Bali przylecieli wczoraj przedstawiciele 118 krajów, co uznać należy za niebywały sukces organizacyjny.
Po upadku ZSRR znaczenie bloku państw w starej formule straciło swoją pierwotną ideę, stąd wciąż trwa poszukiwanie nowoczesnej formuły i misji dla tej wciąż wielkiej organizacji międzynarodowej.
Rozpoczęta wczoraj, szesnasta balijska konferencja ministerialna prowadzić będzie dyskusje i obrady w kwestiach praw człowieka, zmiana klimatycznych, epidemii i pandemii, wyżywienia oraz rozwoju pośród państw niezaangażowanych.
by 