Położona na światowym pierścieniu ognia Indonezja znowu odnotowuje wzrost aktywności jednego ze swoich stożków wulkanicznych. Tym razem czerwone światełko alarmowe błyska z cieśniny Sunda.Anak Krakatau czyli „Potomek” jednego z najważniejszych i najbardziej znanych wulkanów całego archipelagu, wysyła w ostatnim okresie sygnały ostrzegawcze.
Dziecko Krakatau bo tak w dosłownym tłumaczeniu można przełożyć nazwę wulkanu położonego w cieśninie Sunda pomiędzy wyspami Sumatrą i Jawą znacznie ożywił się w ostatni weekend.
Jak poinformowały służby wulkanologiczne z miejscowości Banten monitorujące aktywność wulkanu, siła drgań skorupy ziemskiej wokół stożka podczas weekendowego rozbudzenia wynosiła 5,5 w skali Richtera.
Tym nie mniej wciąż uważa się że nie ma powodu do paniki a mieszkańcy okolicznych wiosek mogą spać spokojnie. Zaleca się jedynie by nie zbliżać się do wyspy góry (potomek Krakarau leży na maleńkiej wyspie – Pulau Anak Krakatau ) na bliżej niż 2 kilometry.
by