Obrońcy przyrody odkryli w ubiegłym tygodniu kolejne gniazdo największego i najbardziej rzadkiego żółwia morskiego na świecie. Żółwie giganty upodobały sobie plaże na Sumatrze.Jak poinformowała światowa organizacja obrońców przyrody zajmująca się badaniem życia żółwi, jej indonezyjski personel dokonał w ubiegłym tygodniu w zachodniej części Archipelagu niesamowitego odkrycia.
Na plażach Sumatry zaobserwowano najbardziej rzadkiego i zagrożonego wyginięciem żółwia na świecie.
Mowa o 2 metrowym Żółwiu Skórzastym, który w sumatrzańskim pisaku plażowym złożył kilkadziesiąt jaj.
Po powrocie żółwia giganta do Oceanu, naukowcy policzyli i zabezpieczyli w sumie 65 nadających się do inkubacji sztuk.
Zjawiskowość pojawienia się Żółwia Giganta na zachodnim wybrzeżu Sumatry jest tym bardziej ciekawa, iż to już trzecie gniazdo tego gatunku w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
Żółwie Skórzaste jako największe z żyjących żółwi potrafią osiągnąć nawet do trzech metrów długości, 1000 kilogramów masy i 3 metrów rozpiętości płetw.
Są one również uznawane jako jedne z najstarszych zachowanych w niezmienionej formie stworzeń żyjących na ziemi.
Nazwa żółwia pochodzi od grubej skóry, którą pokryty jest cały jego pancerz.
Zakłada się, iż Żółwie Skórzaste pływają w wodach mórz i oceanów nieprzerwanie od prawie 100 milionów lat.
Światowa populacja tych olbrzymów nie przekracza 30 tysięcy sztuk a jaj zagrożenie potęgują kłusownicze połowy przemysłowe oraz nielegalne pozyskiwanie składanych przez gady jaj.
by